Archiwum listopad 2003


lis 27 2003 już nigdy sie na lekcje nie spóźnie:P
Komentarze: 18

Hej kofani:*!!!Pisze tą notke poraz 3...bo najpierw mi sie komp zawiesił,potem stronka wygasła...jednym słowem zaraz mnie cosik strzeli...no ale dobra poraz ostatni ją pisze jak teraz sie nie zapisze to wale to...a więc tak:
Dziś se momy czwartek...miała byś dyskoteka szkolna ale te bałwany które do niej chodzą to większość z nich nie chciała iść i dlatego że było za mało osób to odwołali ją...i teraz siedze se w chaci i sie nudze:( Ale jak następnym razem nie pudziecie to was chyba...:>:P No i tak pozatym dziś se miałam jechać na próbe ale genialna Natalka zaspała na autobusik:P Hehehe no i gut...do budy szłam jak na ścięcie...bo umówiłam sie o 6:55 z Darią...:P No ale jak widaż ecie(na wasze nieszczęście:P)żyje...mam(chyba:P)ecie 2 nogi and 2 ręce...W drodze do szkoły uczyłam sie z niemca
bo qrde Emi mi źle powiedziała(bo mnie tydzień temu w budzie nie było)z czego bydzie ta kartkówka
i sie w drodze do budy uczyłam...mówiłam se po niemiecku a wszyscy na mnie sie tak lukali:P no i w budzie spotkałyśmy sie z I_ją,Kinią i Darią
i nie chciało nam sie czekać na lekcje(A było ecie przed dzwonkiem na przerwe)to se poszłyśmy
na miasto...i tak z leksza sie na nim zasiedziałyśmy i sie na lekce spóźniłyśmy...no i qrde nie wiedziałyśmy
gdzie lekcje mamy i postanowiłyśmy od sali 32 lecieć i lukać do każdej klasy z nadzieją że
odnajdziemy nasze laski...my całe zmachane lukamy do sali nr....3(!!!!)i tam nasze laski już kartkówe
pisały hehehe...babka była taka z leksza wkurzona no ale oki...też napisałyśmy tą kartkówke...i powiem wam że
sie w ciągu tych 10 min nauczyłam...hehehe...4 dostałam:P Na polskim mnie pytała...hehe i mądra Natalka
raz sie nauczyła(nie no żartuje aż taki leber ze mnie nie jest:P)i 5 dostała:P Na fizyce pisałam 2 kartkówi!!!!
Jedną tą której nie pisałam i drugą z całą klasą...qrde...z tej co nie pisałam dostane 5 lub 4(wiecie...ja i Emi...pełna
współpraca:P)ale z tej klasowej bydzie dobrze jak 3 dostane ale to sie wytnie hehehe:P No i jak oddałam kartke
to Emi myślała że to ja(...)i mi tak z łokcia przyrobić chciała ale sie dziołszka przeliczyła...zamiast mnie to pacła w dupe z łokcia...panią:P hehehe
potem płakałyśmy ze śmiechu...a pani sie cały czas na nas tak lukała:P No i na jednej przerwie gdy byłam se z Maćkiem kameleon nas tak z leksza opitolił za to że ecie nie jesteśmy na lekcji(było po dzwonku:P)...no ale co to dla mnie...2 spóźnienie w ciągu dnia...hehehe...Qrde wiem
że chciałam cosik ecie napisać ale wyleciało mi z główki co:P No cóż..starość nie radość...wkońcu ma sie te
14 lat i kilkanaście dni:P hehehe pozdro for Maciek,Roxi(kofamy Cię:***)i wszystkich których nie chce mi sie
wymieniać ale oczywiście największe DLA MOJEJ KOFANEJ SZFAGIERKI...KTÓRA JEST NAJUKOFAŃSZĄ SZFAGROWĄ
JAKA MOGŁA MI SIE TRAFIĆ:***
P.S. W ostatniej notce tak sie postarałam a wy???:( tylko 4 komenty...ale z was friendy...skoro poszyczyciliście sie
na przeczytanie tego to może byście zostawili po sobie jakiś ślad...????Hehehehe ale i tak bardzo
was wszystkich kofam:***Pozdrówka dla was;)

nati_mloda : :
lis 26 2003 PaDaM....
Komentarze: 4

Hej kofani:*!!!Dziś se momy środe...nie przepadam za tym dniem bo mam takie z leksza gupie lekcje...no ale to sie wytnie...:P Siedzem se tak na necie i na gg mam se status niewidoczny i ale cisza hehehe.... Qrde jestem tak zmęczona,jutro...jeden dzień w tygodniu kiedy mam na późniejszą godzine musze wstać o 6 rano bo jade do Popielowa do Justyny ćwiczyć układ z nią,z Darią i Kinią bo Sabinka nie może bo w tym czasie ma lekcje hehehe...jutro to ja dopiero co bedem wykończona...dziś w szkole było jak co dzień hehehe...pomijając fakt że na polskim nie miałam co robić i powadziłam sie z Jacusiem a po 5 min sie przepraszaliśmy:P Na chemi babka dała prawie całej klasie pały...za brak zadania:P min. mi:P hehehe ale to sie wytnie bo pani Pakosowa powiedziała że wpisze je narazie ołówkiem i do piątku mamy  to uzupełnić to zmaże te lufy:P Na historki Bobek pocioł mi zeszyt(z histy:P)na gumce narysował anarchie i cosik tam ecie no i chciał mi włoski uciachać hehehe:P Ale sie nie dałamhehehe...ale za to Emi omało ucioł sznurówki u butów:P Potem cosik se z okiem robił...qrde co to byłoa już wiem hehehe obcinał se rzęsy i zrobił jakś tak że miał oko jak ..... Fredi Kruger(Maciek bez skojażeń:P)hehehe my z Emi takie znerwicowane wyszłyśmy jak sie hista skończyła i całe happy że mamy już spokuj a tu dup...na chemi nie wiem czamu ale poprzestawiali ławki i siedziałam zaś obok niego!!!!!!!!!Hehehehe.....jak to zobaczyłam to już miałam dość...a na gerze zaś Budrys wywalił Emi z naszej ławki i se siadł ze mną....hehehe i zaczoł pytać o moją kariere childliderki...ehhhh...Na reli babka nas zwolniła i se tańczyłyśmy na małej salce...(na ten mini playbeh show)i nie wiem czy pisałam ale dostaliśmy sie do finału(dostaje sie 10 zespołó)wczoraj był casting ale myśmy nie musieli iść bo laski jak chodziły z ogłoszeniem castingu to my akurat miałyśmy próbe na małej sali i powiedziały że sie dostałyśmy i nie musimy przychodzić na casting:D No dobre to było by na tyle bo tak z leksza nie wiem co pisać....a właśnie i ecie cosik...jak już zauważliście umiściłam fotke takiego słodkiego maluszka:P Zgadnijcie kto to jest(ale ci co widzieli te fotki to ciiiiii:P)hehehe słodziutki men co nie???Wtedy ecie był słodkim babaskiem nie no....niech bydzie...młodym mężczyzną a teraz....:D hehehe pozdro for Maciek,Roxi,Tony,Sami,Olki,Aniulki,Pati,Madzi,dla dwóch panów pięknych(Roxia wiesz o kim mófie:P:D)i @ll znajomych:***

nati_mloda : :
lis 24 2003 ni ma natalki to ij wleza na bloga :P (dobra...
Komentarze: 12

hej:P:P to znowu ja :P:P tym razem piszę tą notke bez wiedzy Natalki hehe ona juz pewnie słodziutko nyna w swoim łózeczku hihih :P a ja sobie tak tu wlazłam bo mam dla was wiadomośc:P nie wiem czy wiecie ale Natalka wychodzi za mąż w przyszłą niedzielę :D:D tak - tak dobrze słyszycie :P no ale ślub bierze również druga para :P lecz to nie o nich mowa hihih wiec kiedyś sie dowiecie kto to był :P a tak pozatym to chciałam napisac tu klika słów o Natalce... :)

20 września 2003r. godz.22:51 - ten dzień i tą godzinę...zapamiętam nazawsze :) w tym dniu poznałam Natalke... gdy sie do mnie podłaczyła nie byłam w najlepszym humorze... to też przynam, że odpowiadallam zleksza chamsko :P po samej xywie domyslilam sie kim jest... choc próbowala mi wcisnąc kita, ze sie nie znamy :P:P heheh ale i tak po kilku-kilkunastu minutach rozmowy z nią stwierdziłam, że jest godna zaufania. 2 dni pozniej... poznałysmy sie LIVE w szkole... odrazu przypadła mi do gustu :D juz wtedy ja polubiłam. Z kazdym dniem stawała mi sie coraz bliższa... i utwierdzałam sie w przekonaniu, iż można na niej polegac, a tym bardziej zaufać. Tylko ona rozumiała to co czuje, tylko ona wiedziała kiedy cierpię...tylko ona potrafiła mnie do końca wysłuchac (ze zrozumienem)...tylko z nią mogłam poruszać ten trudny dla mnie temat.... tylko ona... pomogła mi przezwycięzyc ból i przeciwstawić sie temu wszytkiemu... dzieki niej jestem znow sobą... mimo tego iż znamy sie zaledwie od 2 miesięcy... zdarzyłam ją polubić-bardzo polubić.... a nawet pokochać jak siostre! teraz jest dla mnie kimś ważnym w życiu i nie wyobrazam sobie dnia bez rozmowy z Natalką! jej moge sie zwierzyc ze wszystkiego! a ona tym czasem próbuje mi doradzić... czasami wydaje mi się jakbym znała ją całe życie - jest mi do tego stopnia bliska :) a na dodatek... ma swietne poczucie humoru i jej charakter jest zajebisty... nie wiem jak ktoś mógł tego nie dostrzec!! lecz cieszę się, ze odnalazłas swoje szczescie!!... w sumie to dzięki mnie :P:P ... bo to ja was zapoznałam na korytarzu....i dnia 16.10.03 o godz. 17.41 dałam na rozmowe grupową :P:P .... hehe ale ze mnie swatka :P:D hmmm ale wracając do charakteru Natalki.... trudno byłoby wymienić jej zalety.... ponieważ jest ich zbyt wiele!! natomiast wady... hmmm szczerze to nie dostrzgam żadnych :P no pozatym, że zawsze mnie wkopie z Robertem :P z resztą tak jak Maciek....:P dobrali sie tacy....:P:P heheh aha no a najwiekszą zaletę jaką ceni Aga u Natalki to to...że mieszka piętro niżej... od pięknego pana... Przemysława :P lecz pominmy ten fakt... ni jestem tu po to aby rozpisywac sie na temat wielbiciela TOYOTY SUPRY!! mam nadzieje, że Natalka nie bedzie na mnie zła jak zobaczy tą notkę.... ale chciałabym zeby wiedziała, że jest dla mnie kims wyjątkowym! Natalko jestes extra - nie zmieniaj sie nigdy - mam nadzieje, że nasza przyjazn pozostanie taka i to na dlugo :) dziekuje, że mne wysłucaliscie.... i prosze o opinie na temat tej notki :] to sprawi mi przyjemnośc...jak zarówno Natalce :] Pozdro 4 all ---a teraz jak to zawsze kończy notki Natalka : POZDRO for Maciek(kocham cię :*), Roxi,Agi,Sami,Roberta(Ti amo - to odemnie [roxi]),Oli,Tonego,Milenki,Kfaśnej,Pati,Madzi i reszty której nie znam lub nie pamiętam :P:P

P.S. "TI AMO rulezzzz"

nati_mloda : :
lis 24 2003 To znowu ja...wasza kofana Natalka:P
Komentarze: 24

Hej kofani:*!!!Wielki powrót wielkiej Natalki:P Poprzednią notke zaszczyciła mnie napisaniem Roxia za co jej ecie raz dziękuje i mam nadzieje że ecie doznam takiego zaszczytu:P Ale chamy z was hehehe...ona sie tak postarała napisała notke a tam pod nią tylko 3 komenty...mam nadzieje że następnym razem będzie kilka razy więcej:)Wczoraj mi sie nie chciało notki pisać ale teraz mi sie tak z leksza nudzi bo nie szłam do budy(musiałam sie ze względu na wczorajsze zdarzenia wybrać do arelgologa:()i se tak myśle że szczele se tu jakąś notke:P hehehe a więc tak...zaczne od wczorajszego dnia...na 16 byłam umówiona z Roxi,Agą,Maćkiem,Olką and Robertem-Miśkiem na Mosir....Ale oczywiście dzięki women-Roxi sie spóźniliśmy,Aga po mnie przyjechała windą i pytam  jej "a gdzie Roxi????" hehehe zgadnijcie co powiedziała:P "z Robertem czeka przed blokiem"ale to sie wytnie:P mieliśmy iść se na basen ale wyszło tak że połowa z nas by nie pływała...Ufcio też nie mugł iść...no i se siedliśmy i pogadaliśmy w tej kawiarni czy co to jest za badziewie tam:P Hehehehe tematem nr. 1 była....Roxia:P hehehe tylko ona z nas wszystkich ma tak ciekawe życie o którym warto mówić(hehehe radze Ci napisać książke o sobie a będziesz tak popularna jak ta Rowling czy jak jej tam ta co napisała Potera:P)...hehehehe nie chciała słuchać jak Robert opowiadał o "przygodach poprzedniej nocy"i poszła se na mecza...zostawiając wszystkie swoje rzeczy na krześle...i mój kofany Maciuś and szfagierka wpadli na pomysł by schować jej plecak...:P I później wszyscy se doszliśmy do Roxi i oglądaliśmy przez chwilke mecza i podziając te piękne i męskie okazy z tymi sexy brzuszkami które tak bardzo podobały sie Adze"Łaaaaał"hehehehe...i były też pikne malutkie dziewczynki które podziwiał Maciek i Robert...hehehe"troche techniki i człowiek sie gubi"....Ale Robert sex'y wygląda w bereciku...jo wom pofiem:P Ale potem też było całkiem fajnie...hehehe....ahhh to pożegnanie:PTeraz jestem tak z leksza wkurzona...(Roxi wiesz o co biega...)bo pewna osóbka mnie bardzoooo wkurzyła...no ale kij z nią,niech sie wali...:P Oki i to było by na tyle,troszke siem rozpisałam ale co tam hehehe...tym co chciało sie to czytać to gratuluje:P Pozdro for Maciek,Roxi,Agi,Sami,Roberta(Roxi jak to leciało:P????"koc koc koc..."hehehe),Sami,Tonego,Milenki,Kfaśnej,Pati,Madzi AND BARTUSIA!!!Jak to leciało???"CHAMSTWEM SIE ŻYJE!!!"

nati_mloda : :
lis 22 2003 MADE IN ROXIA :P
Komentarze: 4

elo elo - welcome :P odrazu pznać kto pisze notke co nie :P:P ? wiem wiem....cieszycie sie:P dziś ja i Natalka owierzyłysmy sobie nasze hasła :P wiec nie zdziwcie sie jak zobaczycie tu od czasu do czasu notki pisane przez Missyss roksanke :P ja tez dalam natalce swoje haslo i jestem ciekawa co ona tam mi szkryfnie... mam nadzieje, że nic kompromitujacego :P no ale pomijając ten fakt... czy wy wieci, że idymy jutro ząś na basyn "wiemmmy" tak tak...powtórka z rozrywki :P mam nadzieje, że po wyjsciu z basenu... nasza grupka zmniejszy sie o połowe :P nie no żartuje... przeca topć nikogo nie bydymy... no chyba, że natalke tam troszke...ale tylko troszke... :P aha mo i kurde "MACIEK TY MOJE KOCHANIE MUSISZ PŁYWAC NA BASENIE" to slowa NAtalki wiec prosze nic se tam nie pomysleć :P bo maciuś to tylko mój braciszek :P wiecie co... fajnie tak se szkryfać na cudzym blogu... :D wiem , że was przynudzam... no i zapewne połowa społęczności odwiedzających tego bloga nie wie kim jestem wiec... moze bym sie tak przedstawiła.... no wiec nazywam sie Roksana ...:P dla znajomych ROXI ...chodzę do klasy 3e gim 1 w Rybolu :P:P mój numer gg to 3083249 :D:D ale se reklame zrobiłam :P moze jakiś "SZYNECZKÓW" poznom :Pa mzoe jeszcze komore podam??? nie lepiej nie :P wiecie co.... ja u siebie na blogu ostatnio zapomniałam dodać, o mojej wtopie w sklepie z ciuchami.... wiec opisze ja tu- ok?? no wiec... jestem sobie w sklepei z Hania i Dorotą i tak se ogladmay cichy... i trafilysmy na taką kiecke... no i ja na caly glos zaczełam komentowac (Kasiu mamy to rodzinne- po babci... ona tak zawsze) : "boże jaka ta spodnica jest szpetna... w zyciu bym w takiej nie wyszła... a jakbym kogoś w takim czyms zobaczyla...to bym wysmiala..." no i w pewnym momencie przerwała moją wypowiedz babka :"...no to masz okazje zobaczyc jak to na kims wyglada...." ja tak wyszłam zza ty wieszaków... i patrze kto do mnei mówił...a to sprzedawczyni...a obok niej babka przymierzajaca tą oto spodnice.... ale siara... laski sie ze mnie tak nawalały... a ja równiez sama z siebie... o Natalka włąsnie skonczyla moją notke... trzeba obadać :D zapraszam na MOJEGO BLOGA i komentujcie.... ja tylko jestem ciekawa co ona tam napisała... ale w pełni jej ufam... ok koncze to moje sprawozdanie... na koniec słowa, które z pewnoscią wypowiedziałaby natalka : "maciek kocham cię :*" a ja w swoim imieniu : "pozdro 4 aLL i ..robert - ti amo !! " :******

nati_mloda : :