Archiwum 24 listopada 2003


lis 24 2003 ni ma natalki to ij wleza na bloga :P (dobra...
Komentarze: 12

hej:P:P to znowu ja :P:P tym razem piszę tą notke bez wiedzy Natalki hehe ona juz pewnie słodziutko nyna w swoim łózeczku hihih :P a ja sobie tak tu wlazłam bo mam dla was wiadomośc:P nie wiem czy wiecie ale Natalka wychodzi za mąż w przyszłą niedzielę :D:D tak - tak dobrze słyszycie :P no ale ślub bierze również druga para :P lecz to nie o nich mowa hihih wiec kiedyś sie dowiecie kto to był :P a tak pozatym to chciałam napisac tu klika słów o Natalce... :)

20 września 2003r. godz.22:51 - ten dzień i tą godzinę...zapamiętam nazawsze :) w tym dniu poznałam Natalke... gdy sie do mnie podłaczyła nie byłam w najlepszym humorze... to też przynam, że odpowiadallam zleksza chamsko :P po samej xywie domyslilam sie kim jest... choc próbowala mi wcisnąc kita, ze sie nie znamy :P:P heheh ale i tak po kilku-kilkunastu minutach rozmowy z nią stwierdziłam, że jest godna zaufania. 2 dni pozniej... poznałysmy sie LIVE w szkole... odrazu przypadła mi do gustu :D juz wtedy ja polubiłam. Z kazdym dniem stawała mi sie coraz bliższa... i utwierdzałam sie w przekonaniu, iż można na niej polegac, a tym bardziej zaufać. Tylko ona rozumiała to co czuje, tylko ona wiedziała kiedy cierpię...tylko ona potrafiła mnie do końca wysłuchac (ze zrozumienem)...tylko z nią mogłam poruszać ten trudny dla mnie temat.... tylko ona... pomogła mi przezwycięzyc ból i przeciwstawić sie temu wszytkiemu... dzieki niej jestem znow sobą... mimo tego iż znamy sie zaledwie od 2 miesięcy... zdarzyłam ją polubić-bardzo polubić.... a nawet pokochać jak siostre! teraz jest dla mnie kimś ważnym w życiu i nie wyobrazam sobie dnia bez rozmowy z Natalką! jej moge sie zwierzyc ze wszystkiego! a ona tym czasem próbuje mi doradzić... czasami wydaje mi się jakbym znała ją całe życie - jest mi do tego stopnia bliska :) a na dodatek... ma swietne poczucie humoru i jej charakter jest zajebisty... nie wiem jak ktoś mógł tego nie dostrzec!! lecz cieszę się, ze odnalazłas swoje szczescie!!... w sumie to dzięki mnie :P:P ... bo to ja was zapoznałam na korytarzu....i dnia 16.10.03 o godz. 17.41 dałam na rozmowe grupową :P:P .... hehe ale ze mnie swatka :P:D hmmm ale wracając do charakteru Natalki.... trudno byłoby wymienić jej zalety.... ponieważ jest ich zbyt wiele!! natomiast wady... hmmm szczerze to nie dostrzgam żadnych :P no pozatym, że zawsze mnie wkopie z Robertem :P z resztą tak jak Maciek....:P dobrali sie tacy....:P:P heheh aha no a najwiekszą zaletę jaką ceni Aga u Natalki to to...że mieszka piętro niżej... od pięknego pana... Przemysława :P lecz pominmy ten fakt... ni jestem tu po to aby rozpisywac sie na temat wielbiciela TOYOTY SUPRY!! mam nadzieje, że Natalka nie bedzie na mnie zła jak zobaczy tą notkę.... ale chciałabym zeby wiedziała, że jest dla mnie kims wyjątkowym! Natalko jestes extra - nie zmieniaj sie nigdy - mam nadzieje, że nasza przyjazn pozostanie taka i to na dlugo :) dziekuje, że mne wysłucaliscie.... i prosze o opinie na temat tej notki :] to sprawi mi przyjemnośc...jak zarówno Natalce :] Pozdro 4 all ---a teraz jak to zawsze kończy notki Natalka : POZDRO for Maciek(kocham cię :*), Roxi,Agi,Sami,Roberta(Ti amo - to odemnie [roxi]),Oli,Tonego,Milenki,Kfaśnej,Pati,Madzi i reszty której nie znam lub nie pamiętam :P:P

P.S. "TI AMO rulezzzz"

nati_mloda : :
lis 24 2003 To znowu ja...wasza kofana Natalka:P
Komentarze: 24

Hej kofani:*!!!Wielki powrót wielkiej Natalki:P Poprzednią notke zaszczyciła mnie napisaniem Roxia za co jej ecie raz dziękuje i mam nadzieje że ecie doznam takiego zaszczytu:P Ale chamy z was hehehe...ona sie tak postarała napisała notke a tam pod nią tylko 3 komenty...mam nadzieje że następnym razem będzie kilka razy więcej:)Wczoraj mi sie nie chciało notki pisać ale teraz mi sie tak z leksza nudzi bo nie szłam do budy(musiałam sie ze względu na wczorajsze zdarzenia wybrać do arelgologa:()i se tak myśle że szczele se tu jakąś notke:P hehehe a więc tak...zaczne od wczorajszego dnia...na 16 byłam umówiona z Roxi,Agą,Maćkiem,Olką and Robertem-Miśkiem na Mosir....Ale oczywiście dzięki women-Roxi sie spóźniliśmy,Aga po mnie przyjechała windą i pytam  jej "a gdzie Roxi????" hehehe zgadnijcie co powiedziała:P "z Robertem czeka przed blokiem"ale to sie wytnie:P mieliśmy iść se na basen ale wyszło tak że połowa z nas by nie pływała...Ufcio też nie mugł iść...no i se siedliśmy i pogadaliśmy w tej kawiarni czy co to jest za badziewie tam:P Hehehehe tematem nr. 1 była....Roxia:P hehehe tylko ona z nas wszystkich ma tak ciekawe życie o którym warto mówić(hehehe radze Ci napisać książke o sobie a będziesz tak popularna jak ta Rowling czy jak jej tam ta co napisała Potera:P)...hehehehe nie chciała słuchać jak Robert opowiadał o "przygodach poprzedniej nocy"i poszła se na mecza...zostawiając wszystkie swoje rzeczy na krześle...i mój kofany Maciuś and szfagierka wpadli na pomysł by schować jej plecak...:P I później wszyscy se doszliśmy do Roxi i oglądaliśmy przez chwilke mecza i podziając te piękne i męskie okazy z tymi sexy brzuszkami które tak bardzo podobały sie Adze"Łaaaaał"hehehehe...i były też pikne malutkie dziewczynki które podziwiał Maciek i Robert...hehehe"troche techniki i człowiek sie gubi"....Ale Robert sex'y wygląda w bereciku...jo wom pofiem:P Ale potem też było całkiem fajnie...hehehe....ahhh to pożegnanie:PTeraz jestem tak z leksza wkurzona...(Roxi wiesz o co biega...)bo pewna osóbka mnie bardzoooo wkurzyła...no ale kij z nią,niech sie wali...:P Oki i to było by na tyle,troszke siem rozpisałam ale co tam hehehe...tym co chciało sie to czytać to gratuluje:P Pozdro for Maciek,Roxi,Agi,Sami,Roberta(Roxi jak to leciało:P????"koc koc koc..."hehehe),Sami,Tonego,Milenki,Kfaśnej,Pati,Madzi AND BARTUSIA!!!Jak to leciało???"CHAMSTWEM SIE ŻYJE!!!"

nati_mloda : :