Komentarze: 11
Hej kofani:*!!!Dziś jest niedziela...byłam se na basenie z Roxi,Agą,Olką,Maćkiem,Miśkiem-Robertem,Ufciem i ecie paroma osóbkami hehehe....było zarąbiście:P Oczywiście Aga i Roxi musiały coś narobić....ehhhh...miały przyjść po mnie o 15:20 i czekam,czekam a ich nie ma hehe...i nagle słysze ten charakterystyczny pisk Agi i śmiech Roxi....i okazało sie że pochrzaniły im sie piętra....zamiast do mnie zapukali do straszego małżeństwa mieszkających w tym samym pionie co ja,piętro niżej hehehe....ale naszczęscie ich w domku nie było a te ćmoki sie kapły że piętra pochrzaniły hehehe....Odkryłam dziś,że niekoniecznie można iść na basen w celu pływania heheh...prawda Maciusiu:P????Nie no ale dupnie było...woda taka z leksza chłodna była ale mi i Roxi nie było zimno hehehe...wręcz przeciwnie:P Meni se troszke na nas później poczekaliśmy zanim sie ubrałyśmy,wysuszyłyśmy(zanim Roxi pokręciła se włoski hehehe)i wogule hehe...później se tak z 30min staliśmy przed basenem i tak se gadaliśmy wszyscy a potem rzegnaliśmy sie i wogule:P...i tu chyba było następne 30min ale ten czas tak szybciutko zleciał:(...Tyle sie tam działo dziś:P Ale oczywiście wspomniało mi siem że jutro mam zawalony dzień sprawdzianami i kartkówkami:(Qrde...nie kce mi siem jutro iść do budy....a zaraz musze iść ecie zakówać:(no ale cóż...mówi sie trudno....to było by na tyle....bo jakoś nie wiem co pisać pozdro for Maciuś(dziękuje....:*),Roxi,Agi,Olki i reszty która była dziś na basenie:)