Komentarze: 8
Hej kofani:*!!!Dziś was zdziwie,bo jak narazie jeszcze nie zaliczyłam żadnej wtopy hehe ale jeszcze nic straconego bo do końca dnia zostało pare godzinek...:P.Dzionek mija w miare...teraz tą notke pisze z kompa cioci...a zachwilke jade odwiedzić braciszka w szpitalu...:-)Później wróce do chaci i do wieczorka pewnie sama bedem bo rodzice napewno zostaną w szpitalu,a mnie ciocia podrzuci autkiem do domciu....I teraz kieruje cosik do mojego kofanego braciszka...może tą notką ubłagam Cię wkońcu byś mi powiedział co ci sie śniło hehe...ty mnie kofasz i mi nie odmówisz nasptępnym razem jak cie o to zapytam,prawda:P????Wiem że mi powiesh...i za to cie kofam;-)heheh no to ja może na tym kończe tą notke,może skrobne jeszcze cosik wieczorem jak cosik sie ciekawego zdarzy o czym warto napisać;)Pozdro for all i całuski dla Roxi,Agi i Maciusia:*